Szata graficzna

sobota, 24 marca 2012

No.58 Jajecznie...

Witam!
Jakieś dwa tygodnie temu odebrałam telefon od koleżanki. Pyta mnie czy mam wolny czas. Jeśli chodziłoby o imprezy to od razu powiedziałam, że nie ;) W końcu wydusiła z siebie, że to nie o to chodzi :P tylko o zrobienie wielkanocnego jajka :) Mówię do niej: No Problem :D Zrobię z przyjemnością. Pytam o dodatkowe szczegóły. "No jajko, jakieś fajne." Ok. Jakoś tak oglądając ostatnie konkursy skoków narciarskich i spoglądając na Gregora Schlierenzauera (nie mam pojęcia dlaczego akurat wtedy napadł mnie taki pomysł^^) wpadłam na pomysł takiej jakby zawieszki w kształcie jajka, złożonego z trzech warstw (z grubego kartonu) coraz mniejszych jajek przyklejonych do siebie dwiema warstwami pianki 3D plus motyw typowo świąteczny: kurczak, babka piaskowa, bazie i trawka. Kolory ustaliłam gdy poszłam na sklepu "5zł" i zakupiłam papier: srebrny i fioletowy ze wzorkiem. Dodałam do tego zieloną bibułę, sznurek zakupiony w Nowym Targu (dzięki Gosi :*) oraz brokacik. Wyszło mi z tego takie coś:






Wczoraj rano okazało się, że jednak to ma być inne jajko, konkretnie wydmuszka. Cóż zatrwożyłam się mocno, bo ostatni raz robiłam takie coś w gimnazjum jak nie w podstawówce, a jakby nie było to około 10 lat temu :P ale nic podjęłam się wyzwania i wyszła mi wydmuszka jak choinka. W tym sensie, że strojna bardzo. Użyłam do niej sznurka zakupionego w Nowym Targu, wstążek, ozdobnej srebrnej taśmy z Rossmanna, mulinki, żółtych kwiatków, papierków (te zielone na czubkach) z bombonierki i oczywiście ciut brokatu. Ale taka miała być :) Oto ona :)









Zdjęcia jak zwykle kiepskiej jakości, bo Samsung J700 to jednak jest stary model, a już wiem, że mój dotychczasowy telefon którym robiłam zdjęcia- Sony Ericsson c702- umarł śmiercią tragiczną i nawet pan w punkcie gsm powiedział, że nie da się go naprawić... zniszczył moje marzenia ;/

A na koniec pozdrawiam Natalię, koleżankę i sąsiadkę, która prosiła o wydmuszkę :*

Pozdrawiam, Paulina :*

piątek, 16 marca 2012

No.57 Pierwszy exploding box...

Witam!
Zrobiłam ostatnio na urodziny takie oto pudełeczko... pierwszy raz robiłam coś takiego, i o ile środek mnie zadowala to jakby ścianki już nie... to chyba z nadmiary papieru. Ale chyba na pierwszy raz i dwie lewe ręce jakoś to poszło. Obdarowana Agnieszka była zadowolona :) Bo dziś są jej 24. urodziny więc jeszcze raz życzę Wszystkiego Najlepszego! :*











Wczoraj, w późnych godzinach wieczornych odrzuciłam książki i zrobiłam małą wizytówkę szafki (na ubrania) na mojej uczelni,  którą dzielę z koleżanką Anią vel. Ciasteczko ;) Ma wymiary: 7,5cm dł. i 2,5cm szer. Dziś została zamontowana w szatni i jest najpiękniejszą szafeczką na wydziale :))) i mam do zrobienia następną taką wizytóweczkę ;)))


Pozdrawiam, Paulina :)

poniedziałek, 12 marca 2012

No.56 Motocykl na urodziny

Witajcie!
Na ostatnim spotkaniu u Fiolki zrobiłyśmy razem kartkę na urodziny. Była mega szybko zrobiona, bo w ostatniej chwili sobie przypomniałam, że nazajutrz (czyli 7 marca) urodziny ma kolega... nie wypadło pójść z pustymi rękoma, tym bardziej, że owy kolega miał mnie i moje 3 koleżanki asekurować podczas pobytu w Warszawie. I tak oto powstała kartka z motocyklem. Pojazd jest błyszczący, co świetnie na zdjęciach uchwyciła Fiolka. Dodaje wszystkie jakie zrobiła specjalnie dla mnie :)










A na koniec ja z kartką :P


12.marca 2012 roku... dla Was to taki normalny dzień, a ja dziś utraciłam swoje marzenie. Na zawsze. Niestety. Ten kto mnie zna, ten wie jak bardzo lubię Sebastiana Świderskiego, z resztą był on obecny już u mnie na blogu. Otóż Sebastian zakończył dziś swoją sportową karierę... niestety kontuzja która mu się odnowiła jesienią nie pozwoliła już wrócić na parkiety PlusLigii. Świder wierzył do końca, że się uda, bo to naprawdę waleczny człowiek, ale życie zweryfikowało wszystko... Z jednej strony strasznie smutno, bo już nigdy nie zobaczę go w biało-czerwonej koszulce z orłem na piersi jak gra na boisku...ale z drugiej strony, Sebastian zostaje w świecie siatkówki i został trenerem młodego zespołu - FART Kielce. Mimo wszystko uroniłam dziś nad tym łzę... i przy nadarzającej się okazji, w końcu spotkam Sebastiana "na żywo", uścisnę mu dłoń i podziękuję za tyle lat sportowych wrażeń, a nie ma ich mało, bo jestem w tym świecie sportu od 2001 roku....

źródło: Świderski

Pozdrawiam, Paulina :)

czwartek, 8 marca 2012

No.55 Fiolkowy prezent for meeee

Witajcie!
Fiolka już mnie uprzedziła i napisała na swoim blogu o odbytym wspólnie spotkaniu, ja jako, że wczorajszy dzień spędziłam w Warszawie nie mogłam uczynić tego tak szybko. Ale już się poprawiam :)
Otóż, we wtorek, 6 marca, u Fiolki odbyło się przemiłe spotkanie :) byłyśmy we trzy, ja, Fiolka i Iwonka. Było nie powiem, nieziemsko :D i się pośmiałyśmy, i sobie pogadałyśmy, zjadłyśmy słodycze i wypiłyśmy herbatkę :) Każdemu polecam takie spotkania. Mi osobiście udało się zrobić dwie urodzinowe kartki, jedna została już wczoraj w stolicy wręczona osobie która obchodziła 24 urodziny, pokazana zostanie być może już jutro. A na następną trzeba poczekać jeszcze kilka dni.
Dziewczyny nie były by sobą jakby się czymś nie obdarowały. Fiolka podarowała mi pudełeczko z ekstra zawartością, a Iwonka karczochowe jajko w kolorze Szwecji :)

Pudełko od Fiolki:

Pełno przydasi :D




Karteczka świąteczna. Bardzooo mi się podoba, a poznając historię jej stworzenia jestem pod mega wrażeniem i szokiem oczywiście pozytywnym :)












"Balentynka" od mojego "chłopaka" Michałka :) Śmiałam się, że gdybym tak była 18 lat młodsza coś by z tego było :P

Zaległa kartka świąteczna. Urzekła mnie swoim kolorkiem, wykonaniem i dodatkami :)



Notesik! Przecudnej urody i jestem tak dumna, że jestem jego posiadaczką, że chyba pęknę :P Fiolka wykonała go używając własnej roboty kolorowego papieru, którego tworzenie również zaprezentowała :)





Michałek narysował dla mnie rysunki :) Kochany jest mówię Wam :)

A teraz Szwecja od Iwonki :) Iwonko! Podziwiam tą Twoją pracę nad nimi, masa cierpliwości i zręczności :)




Wiem, wiem, masa zdjęć ale nie można było inaczej :)

Pozdrawiam, Paulina :*